Każdy człowiek chciałby wyjechać gdzieś na swój miesiąc miodowy. Nic w tym dziwnego, w końcu nawet w dobie koronawirusa każdy chciałby odpocząć. Skoro więc wyjazd za granicę odpada, to gdzie powinniśmy się udać na nasz miesiąc miodowy w ostatnich miesiącach lata tego pechowego roku 2020?

Wyjazd – ale na razie tylko w Polskę
Wiele osób, które zrezygnowało ze swojego miesiąca miodowego za granicą, nadal chce gdzieś pojechać (w końcu to jest bardzo modne – tak samo jak z odpowiednią kreacją ślubną), ale obecnie jest to nie możliwe ze względu na oczekiwanie zakończenia kwarantanny spowodowanej przez koronawirusa. Jeśli chcesz jeszcze w tym roku wyjechać na miesiąc miodowy, to najlepiej jest to odpowiednio zaplanować, ale już z myślą o ,,wyjeździe” gdzieś w Polskę.
Postaw na aktywny miesiąc miodowy
Badania naukowe pokazują, że ludzie, którzy ćwiczą więcej niż przeciętny człowiek, są generalnie szczęśliwsi, żyją dłużej i generalnie czują, że stoją wyżej w hierarchii społeczeństwa. Ale jeśli to prawda, dlaczego sport na jakiś czas przestał być po prostu modny? Odpowiedź jest prosta , większość ludzi nie ma determinacji do tego, aby przezwyciężyć bóle mięśni po pierwszym albo drugim razie na siłowni. Aby ćwiczyć regularnie, musisz być zdeterminowany, chętny do tego i zaakceptować, że nie będzie to łatwe ani przyjemne. No ale przynajmniej dzięki temu łatwiej będzie ci się udać na aktywny miesiąc miodowy – być może na przykład na pokonanie szlaku orlich gniazd?
Bałtyk
Ostatnio bardzo popularne stało się w różnych mediach pokazywanie paragonów z rachunkiem za porcję ryby ,,prosto z kutra”. Cena ryby nierzadko wynosi tam około 200 zł, co jest niebywałe, z racji tego że dochodzą nas słuchy, że nawet we Włoszech, podczas sezonu ryba jest tańsza. Niewątpliwe ,,przedsiębiorcy” starają sobie odbić za straty przez nieotwarcie się na pierwszy sezon – ale tak naprawdę tylko to im zaszkodzi, w końcu wiele osób po takich szokujących wręcz cenach raczej nie będzie miało ochoty zajadać się rybą, na którą niemalże trzeba będzie brać kredyt.
Źródło : https://thot.pl/